TafirMudammarat

Ninquel

To ja zapowiem kiedy pamiętam, bo potem zapomne i się okaże, że pojechałem bez pożegnania.

8 sierpień - 18 sierpień - nieobecny
1 wrzesień (albo kilka dni wcześniej) - opuszcze was już na stałe bo wyjeżdżam a komputer zostaje Wink

Mam nadzieje, że kiedyś się dorobie przyzwoitego PC jak i Internetu i będę mógł wrócić.

To by były te najdłuższe nieobecności. Możliwe, że zdarzą się jakieś krótsze na 2 lub 3 dni (ale to bardzo mało prawdopodobne).

Sediks

To Ci tylko na dobre wyjdzie, leniuchu Very Happy

Jak masz za dużo pokus w pokoju, to sie do nauki nie przykładasz Very Happy

imacoral

nigdzie nie pojedziesz bucu nie nadajesz sie^^

Ninquel

No to musimy się pożegnać. Jutro tzn 01.08.2007 r. wyjeżdżam i już raczej nie wracam.

Będę wpadał co raz w odwiedziny pogadać, forum czasem odwiedzę.

Trzymajcie się tafirczycy, do zobaczenia jak najprędzej. Smile