TafirMudammarat

Ukren

Ano mam taki szalony pomysł coby sobie narysować grupową rycinę, tak żeby całe bractwo Tafir na niej uchwycone było! - ork próbuje się powstrzymać przed nagłym atakiem śmiechu - No dobra! Chociaż połowa z nas jak się zjawi to warto będzie to jakoś upamiętnić, czyż nie? - Ukren przetarł ręka o rękę - Plan jest taki, że jak my zrobimy ładną rycinkę i pokażemy ją Brzaskunom, to i może oni sobie takie zrobią, a wszystko skumuluje się do tego, że uwiecznimy się na wielkim sojuszowym portrecie! - zabrzmiała euforia w słowach zielonego, po chwili jednak ork się uciszył - Smutne to jest..., że na ponad dwa tuziny członków Tafiru średnio na raz herb nasz reprezentują dwie osoby, może trzeba pomyśleć o zrobieniu małego przerzedzenia? - klasnął w dłonie - Ale o rycinie mowa! Proszę zmobilizujcie się i niech każdy się tutaj osobiście podpisze kiedy mu odpowiada. Ja proponuję (według kalendarza astralnego) 11, 12 lub 13 maja pod wieczór, astralne dni wolne od pracy są chyba najlepszym momentem. - ork uśmiechnął się i zostawił nasączone jeszcze pióro na obecnej stronie księgi w nadziei, że doczeka się odpowiedzi.

Ninquel

11,12,13 maj. Dokładnie nie wiem kiedy ze snu się wybudzę ale myślę, że przedział wieczornych dzwonów 19-24. Tak będzie dla mnie najlepiej.

Alenrou

11 i 12 maj najlepiej mi odpowiada, a kto się na rycinę nie stawi to ja go po swojemu potraktuję! <wbiła z impetem miecz w drewnianą ławę>

Katib

to jo nie przyjda specyjolnie,żebyś mnie potraktowoła po swojymu<zaśmiał sie>

Nie....no pywnie że byda!

Bolg

a ni mozna np 16?

Liwia

Da, mi także odpowiada 11 i 12 <cieszy się>.

Sediks

No, ja także postaram się pojawić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ukren

No to jak Tafirczycy? Damy radę się dziś stawić wszyscy około 21. dzwonu? Jakby co, trzeba będzie jeszcze przecież Katiba przenieść, chyba już lepiej się czuje to może wyjść.

Degih

Zbiorowa rycina Question

Pomysł niezły, szkoda, że dopiero teraz się o nim dowiaduję, ale ostatnimi czasybylem bardzo zajęty walką z poplecznikami ED'a. Jestem w tej chwili w połowie swoich zmagań, które zakończą się dopiero 18 maja, według rachuby astralnej.